Choć w Sylwestra nie będzie zapowiadanej godziny policyjnej, to i tak spodziewać się można wysokich kar za przemieszczanie się w określonych godzinach. Takie informacje przekazał dziś Adam Niedzielski, minister zdrowia.
Adam Niedzielski był dziś Gościem Radia ZET. Pytany był między innymi o to, czy będą mandaty za wychodzenie na zewnątrz w sylwestra. Stwierdził, że policja po każdej interwencji może sporządzić wniosek o postępowanie administracyjne, a tam wymierzona jest kara do 30 tys. złotych i jest egzekwowana z konta w ciągu 7 dni. Dopiero potem można się odwołać – zapowiada minister zdrowia.
Niedzielski tłumaczy, że nie ma żadnej godziny policyjnej a ograniczenia w przemieszczaniu się.
– Mamy konstytucję, art.52, który wprowadza możliwość ograniczenia ustawą swobody poruszania się. Ustawa o zwalczaniu i zapobieganiu chorobom zakaźnym ma art. 46 a następnie jest rozporządzenie – wyjaśnia szef resortu zdrowia.
Od czwartku 31 stycznia (Sylwester) od godziny 19:00 do 1 stycznia do godziny 6:00 ma obowiązywać zakaz przemieszczania. Wśród wyjątków znalazły się m.in. realizacja ważnych potrzeb życiowych, obowiązki zawodowe czy opieka nad osobami starszymi i chorymi.
🎥 Minister zdrowia zapowiada surowe kary za wychodzenie w sylwestra, nawet do 30 tys. złotych. "Nie podniesiemy się, jeśli rozwinie się trzecia fala".@RadioZET_NEWS #GośćRadiaZET 👇https://t.co/0L1uDq2Qcq pic.twitter.com/TL3z5xO615
— Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) December 29, 2020