Włamywali się do domów, mieszkań i ogrodowych altan. Dwaj obywatele Ukrainy zostali złapani na gorącym uczynku po tym, jak w czwartek, 13 lutego br. ok. godziny 21:30 plądrowali podwórko jednego z szeregowców na osiedlu “Panorama Skalmierzyce” w Śliwnikach.


Nieoceniona w tym przypadku okazała się sąsiedzka pomoc – to właśnie jeden z nich poinformował swojego znajomego, że po jego ogródku chodzi dwóch mężczyzn.

Do zdarzenia doszło w czwartek późnym wieczorem. Do ostrowskiej Komendy Powiatowej Policji dotarła informacja, że nieznani i podejrzani mężczyźni usiłują włamać się do jednego z domów. Przy szeregowcach na osiedlu “Panorama Skalmierzyce” w Śliwnikach faktycznie kręciło się dwóch dziwnie zachowujących się mężczyzn, co wzbudziło podejrzenia jednego z sąsiadów, który o fakcie natychmiast powiadomił kolegę. Właściciel posesji zbiegł z piętra, żeby sprawdzić, co się dzieje na jego terenie. Faktycznie po jego ogrodzie chodzili rabusie. Jeden z nich ukrył się w narożniku domu i został złapany, drugi natomiast zbiegł w pole.

Wybiegłem na taras, żeby sprawdzić informacje, które przekazał mi sąsiad, zobaczyłem mężczyznę jak, uciekał w pole za domem, natomiast drugi siedział i ukrywał się we wnęce, w narożniku domu, po czym nagle mnie zaatakował, uderzając pięścią w twarz. Rozbił mi nos. Broniąc siebie i swojego dorobku byłem w takim amoku, że zacząłem się z nim szarpać, obezwładniając go. Podczas szarpaniny złodziej wybił ręką szybę w oknie tarasowym. Po trudach udało mi się go przywrócić na ziemię. Siedząc na nim, zacząłem wołać sąsiadów o pomocrelacjonuje właściciel posesji. – Po chwili zjawili się znajomi, którzy mi pomogli. Ten człowiek prawdopodobnie znajdował się pod wpływem jakichś środków odurzających, bo w czterech mieliśmy problem go utrzymać. Dziękuję za to, że mamy takich sąsiadów i w każdej chwili mogę na nich liczyć, bo policja przyjechała dopiero po 30 minutach!dodaje.

Przy zatrzymanym znaleziono przedmioty pochodzące z włamania. Jak udało nam się ustalić, złodzieje są pochodzenia ukraińskiego. Drugi z mężczyzn, który podjął próbę ucieczki samochodem, pozostawił pojazd na środku pola, bo właśnie tam się zakopał.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu w Ostrowie Wielkopolskim. Usłyszał zarzut włamania i uszkodzenia mienia na łączną wartość 1000 zł. – informuje portal Info Skalmierzyce Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ostrowie Wielkopolskim sierż.sztab. Małgorzata Michaś.