Szef MSWiA zapowiedział dziś projekt ustawy o ochotniczych strażach pożarnych. Dodał, że projekt ustawy jest odpowiedzią na postulaty różnych środowisk, a najważniejszym jego założeniem jest wprowadzenie stałego dodatku emerytalnego dla tych druhów i druhen, którzy przez 25 lat brali udział bezpośrednio w akcjach gaśniczych.


Ten projekt ustawy dedykujemy wszystkim druhnom i druhom, którzy na co dzień – w dzień i w nocy – są gotowi walczyć z zagrożeniami, dbać o bezpieczeństwo swoich sąsiadów, najbliższych – powiedział Kamiński.

Każdy druh i druhna, którzy przechodzą na emeryturę – druhna w wieku 60 lat, druh w wieku 65 lat – i którzy przesłużyli 25 lat w akcjach ratowniczych, otrzymają 1/14 najniższego wynagrodzenia jako miesięczny dodatek emerytalny – wyjaśnił z kolei wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. Dodał, że będzie on wypłacany co miesiąc z puli Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA.

Wasik zwrócił uwagę, że dodatek będzie rósł z każdym podwyższeniem najniższego wynagrodzenia. – A przypominam, że rząd zapowiedział, że niedługo osiągnie to 4 tys. złotych – dodał.

Jak zaznaczył, resort spodziewa się dużego procesu uzgadniania tych dodatków, gdyż dokładna ewidencja działań ratowniczych OSP prowadzona jest w Państwowej Straży Pożarnej od roku 2012. – Część starszych ochotników uzyska ten dodatek na podstawie oświadczeń trzech świadków zweryfikowanych przez gminę i na tej podstawie komendant powiatowy wyda decyzje do zakładu emerytalnego o przyznanie dodatku – podkreślił.

Szef MSWiA poinformował, że resort przesyła projekt do dalszych prac rządowych „z intencją, żeby jak najszybciej pojawił się w parlamencie“. – Oczywiście rozpoczniemy też szerokie konsultacje społeczne, zwłaszcza z członkami OSP – dodał Kamiński.

Poza wspomnianej przez ministra Kamińskiego kwestii dodatków emerytalnych Wąsik wskazał, że kolejne rozwiązanie to kompleksowe uregulowanie świadczeń za udział w akcjach ratowniczych, zwolnień z zakładów pracy do udziału w akcjach, odszkodowań czy ekwiwalentów.

Myślę, że można tutaj zaryzykować takie stwierdzenie, że ochotnicy, wolontariusze, strażacy Ochotniczych Straży Pożarnych uzyskują takie same uprawnienia jak strażacy PSP w tym zakresie – podkreślił.

Ponadto, jak poinformował Wąsik, w każdej komendzie wojewódzkiej PSP będzie jeden zastępca komendanta, który w zakresie swoich obowiązków będzie miał nadzór, pomoc i załatwianie spraw OSP.

Chcielibyśmy także powrócić do czasu, kiedy OSP z powodzeniem zarabiało na swoją działalność, organizując chociażby imprezy integrujące społeczność lokalną – podkreślił wiceszef MSWiA. Dlatego, jak dodał, w projekcie zaproponowano przywileje dające możliwość strażakom organizowania tego typu imprez bez stosowania ustawy o imprezach masowych.

Wąsik zapowiedział, że PSP zadba o to, aby wszyscy ochotnicy OSP mieli legitymacje służbowe, na podstawie których będzie można stosować system zniżek. – Dotychczas takich rozwiązań nie było, teraz minister spraw wewnętrznych będzie miał tytuł do tego, żeby chociażby wykupić np. w Kolejach Państwowych zniżki komunikacyjne dla ochotniczych strażaków – powiedział.

Szósta rzecz, to jak podkreślił, odznaczenia dla strażaków ochotników, których nie ma w polskim systemie prawnym. – Chcielibyśmy zaproponować takie dwustopniowe odznaczenie. Odznaczenie św. Floriana, niższego stopnia, nadawane przez ministra spraw wewnętrznych, i Krzyż św. Floriana nadawany na wniosek ministra spraw wewnętrznych przez prezydenta za wybitne osiągnięcia, za ratowanie życia i zdrowia, dla strażaków OSP – poinformował Wąsik.

Szef PSP, nadbryg. Andrzej Bartkowiak poinformował, że zostaną przeprowadzone konsultacje ze strażakami ochotnikami. – Zrobimy wszystko, żeby jak najszybciej skonsultować, żeby ta ustawa mogła jak najszybciej trafić pod obrady rządu i Sejmu. To bardzo istotny element, niezwykle potrzebny. Jak mało która służba zasługująca na to, żeby konkretne rozwiązania zostały zapisane w ustawie – zaznaczył.

Od ponad roku walczymy z pandemią i to jest świetny moment tuż przed świętem świętego Floriana, żeby podziękować. Chce wam drodzy ochotnicy, a przy okazji też funkcjonariuszki i funkcjonariusze podziękować za ten rok walki ramię w ramię z pandemią. Wykonujemy ogromną pracę, często płacimy wysoką cenę. Nie dalej jak wczoraj jeden z funkcjonariuszy z Wrocławia, 30-letni, niestety zmarł w wyniku covidu – dodał nadbryg. Bartkowiak.