Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed błyskawicznie rosnącym dziś ciśnieniem atmosferycznym. Jego wartości w poniedziałek 20 stycznia mogą sięgnąć nawet 1050 hPa. To zdarza się raz na kilka, a nawet kilkanaście lat! Tak wysokie ciśnienie może mieć przykry wpływ na nasze samopoczucie.
Od niedzieli prognozowany jest szybki wzrost ciśnienia atmosferycznego (na ogół o 14-16 hPa/24h). Najwyższe wartości osiągnie w poniedziałek. Na Suwalszczyźnie może sięgnąć 1042 hPa, a na południowym zachodzie 1046-1048 hPa. Część modeli zakłada możliwość osiągnięcia nawet 1050 hPa – informuje IMGW na swojej stronie internetowej.
Tak wysokie ciśnienie zdarza się nawet raz na kilkanaście lat. Jak dotąd rekordowa wartość padła w 1997 roku na Suwałkach. Wówczas ciśnienie atmosferyczne wzrosło tam na 1054 hPa.
Co tak wysokie ciśnienie oznacza dla nas?
Wysokie wartości ciśnienia atmosferycznego oznaczają gorsze samopoczucie. W poniedziałek Polacy mogą się więc mierzyć z problemami z koncentracją, bólami głowy czy ogólnym rozdrażnieniem.
W bodźcowym środowisku szybko rozbudowującego się wyżu niekorzystnie na organizm człowieka będzie oddziaływać także duże zachmurzenie i wysoka wilgotność powietrza, zwłaszcza rano, kiedy to mogą również wystąpić mgły i zamglenia. W ciągu dnia utrzymujące się bardzo wysokie ciśnienie atmosferyczne, zwłaszcza na południu kraju, może przyczyniać się do pogorszenia sprawności psychofizycznej. Może wystąpić ogólne osłabienie, pogorszenie samopoczucia, zmęczenie i zdenerwowanie – informuje IMGW.
Jak się bronić przed skutkami wysokiego ciśnienia? Przede wszystkim należy pamiętać o odpowiednim nawodnieniu – tego dnia powinniśmy wypić 2-3 litry wody. Warto też zadbać o odpoczynek. Od wtorku 21 stycznia ciśnienie atmosferyczne zacznie już spadać.